Rosja testuje nową broń. Putin ostrzega: Da do myślenia naszym wrogom

Dodano:
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło: Wikimedia Commons
Rosja poinformowała, że wystrzeliła testowo nowy międzykontynentalny pocisk balistyczny Sarmat. Prezydent Władimir Putin powiedział, że da to do myślenia tym, którzy próbują zagrozić Rosji.

Rosja przetestowała nowy międzykontynentalny pocisk balistyczny Sarmat, poinformowało dziś jej Ministerstwo Obrony. Rakieta została wystrzelona z Plesiecka w północno-zachodniej części kraju i trafiła w cele na półwyspie Kamczatka na dalekim wschodzie Rosji. Zdaniem Władimira Putina nowa broń skutecznie zniechęci Zachód do prób zaatakowania kraju.

Putin ostrzega Zachód

Prezydent Rosji, który pojawił się w państwowej telewizji z okazji przetestowania nowego rodzaju broni, powiedział, że pocisk Sarmat da "do myślenia tym, którzy próbują zagrozić Rosji” i sprawi, że wrogowie "pomyślą dwa razy” zanim zdecydują się zaatakować.

– Gratuluję udanego wystrzelenia międzykontynentalnego pocisku balistycznego Sarmat – powiedział Putin do wojskowych, którzy przekazali mu informację o udanym teście pocisku.

– Ta naprawdę wyjątkowa broń wzmocni potencjał bojowy naszych sił zbrojnych, niezawodnie zapewni bezpieczeństwo Rosji przed zagrożeniami zewnętrznymi i sprawi, że ci, którzy w ogniu agresywnej retoryki próbują zagrozić naszemu krajowi, zastanowią się dwa razy – dodał.

Rosyjskie media państwowe twierdzą, że Sarmat to pocisk balistyczny o największym zasięgu rażenia celów na świecie. Nowa broń ma znacząco zwiększyć moc bojową strategicznych sił nuklearnych Rosji. Według zachodnich ekspertów wojskowych pocisk Sarmat, znany na Zachodzie jako Szatan-2, jest największą tego typu bronią w rosyjskim arsenale nuklearnym. Ocenia się, że broń ma zasięg prawie 18 tys. kilometrów i jest zdolna przenosić 10-tonowy ładunek zawierający do 10 ciężkich głowic nuklearnych.

Pociski hipersoniczne

W połowie marca rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony przekazał, że podczas wojny na Ukrainie Moskwa za pomocą pocisków hipersonicznych "Kindżał" zniszczyła podziemną składnicę broni położoną w wiosce Deliatin na zachodzie kraju. Igor Konaszenkow stwierdził, że w magazynie znajdowały się rakiety i „amunicja lotnicza wojsk ukraińskich”.

Przedstawiciele amerykańskiej administracji potwierdzili w rozmowie z CNN, że Rosja faktycznie wystrzeliła naddźwiękowe pociski na cele na Ukrainie. Było to pierwsze znane użycie tej najnowocześniejszej broni w walce. Systemy radarowe USA były w stanie śledzić starty tych rakiet w czasie rzeczywistym.

Źródło: Daily Mail
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...